Wideo - ul. Elizy Orzeszkowej w Ełku
"Miasto będzie takie, jak jego mieszkańcy"
Urokliwe kamienice i klimat jakiego daleko szukać ze świeczką. Nietuzinkowe okna, kolor cegły w kontraście do zielonego...I choć do ulicy przypięto poniekąd krzywdzący stereotyp, to trudno o ulicę na której czuje się bardziej specyficzny klimat. Wszyscy się znają i jak mówią sami mieszkańcy "nikt swojego nie tyka", choć nie wszyscy się lubią, bo przecież nie muszą. Gorzej z gośćmi, którzy się "burzą" - tłumaczył z uśmiechem nam podczas w rozmowy Pan Zbyszek, który przy ulicy Orzeszkowej mieszka od 40 lat. W naszym odczuciu ul. Orzeszkowej jest jak warszawska Praga - to tu wydaje się, że bije piękne i tajemnicze serce Ełku.
Już drugi rok ulicę zdobią drewniane skrzynki z kwiatami, to one dziś zwróciły naszą uwagę i zatrzymały w pędzie dnia. To pomysł Stowarzyszenia Alternatywa we współpracy z miastem i mieszkańcami - tłumaczył nam Pan Zbyszek. Donice - bardzo proste lecz piękne, drewniane w nowoczesnym stylu - zapełniają kolorowe, kwitnące bratki. Każda donica ma swojego opiekuna na przykład jedną donicą opiekują się mieszkańcy budynku nr 13, inną opiekuje się Gabinet Weterynaryjny "Canwet" ...Zakup donic dofinansowany został z budżetu miasta Ełku w ramach projektu "Święto ulicy Elizy Orzeszkowej". Każdy ma swój mały udział, wkład i odpowiedzialność! Na skrzyżowaniu z ulicą Armii Krajowej - jak tylko zrobi się ciepło - siedzi Pan Piotr i gra Ełczanom na akordeonie. To jedyne takie miejsce w Ełku:)
Polecamy Wam serdecznie wiosenny spacer ul. Elizy Orzeszkowej w Ełku. Pan Zbyszek uśmiechał się dziś, że można się na niego powołać i nikomu włos z głowy nie spadnie:)