„Byłoby pięknie, gdyby każdy z nas mógł wieczorem powiedzieć: dzisiaj zrobiłem coś dobrego dla drugiego człowieka” ...a przecież każdy ma coś, co może dać innym, np. uśmiech. Dla wielu osób „Szlachetna Paczka” - to jedyna jaką dostali w życiu, czasami już także ostatnia. Ełk znowu stanął na wysokości zadania - pomagając potrzebującym. 

Często są sami, schorowani, wystraszeni sytuacją, która ich przerasta. Nie mają pieniędzy, ale mają dobre, wrażliwe serca. Czekają na rozmowę, marzą o tym, żeby mieć z kim wypić kawę, czasami po prostu się przytulić. Często sytuacja w jakiej się znaleźli, to błędne koło, bo jak coś zmienić, gdy człowiek jest sam, zadany na siebie, po kolejnej operacji? Nie pomoże żadna lekcja najlepszego coachingu...tu potrzeba "tylko i aż" - drugiego człowieka. 

Serdecznie zapraszamy Was, tym razem na zaplecze "Szlachetnej Paczki", na kręte schody, wysokie piętro, ciężkie pakunki i oczekującą, schorowaną, samotną kobietę. Zobaczcie ilu ludzi potrzeba, by mógł zadziać się "Weekend Cudów". Dobro zaczyna sie na poziomie naszego serca, ziszcza się, często przez wccale nie taką łatwą pracę! 

Wideo - "Szlachetna Paczka" ofiarowana przez ełczan samotnej, chorej Pani