W czasach, gdy zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży staje się jednym z największych wyzwań społecznych, wskaźniki kryzysów emocjonalnych przekraczają gotowość systemów do pomocy, osiągając bezprecedensowy poziom, otwartość i gotowość do dialogu nad najlepszymi rozwiązaniami zadaje się mieć ogromną wartość. Konferencja naukowa „Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży”, która odbyła się 29 maja 2025 roku w Auli Zespołu Szkół nr 1 w Ełku, była próbą znalezienia tych rozwiązań. Wydarzenie zorganizowane przez Wyższą Szkołę Gospodarki, Zespół Szkół nr 1 im. Jędrzeja Śniadeckiego w Ełku oraz Mazurski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, zgromadziło ludzi, którzy -choć z różnych środowisk -łączy jedno: troska o psychiczny dobrostan młodego pokolenia.
Psychologowie, pedagodzy, nauczyciele, studenci, pracownicy socjalni i rodzice usiedli w jednej auli, by pochylić się nad pytaniami, które codziennie padają w ciszy szkolnych korytarzy, w domowym niepokoju, w gabinetach, których drzwi zamykają się z nadzieją. Mówiono o prewencji, diagnozie, systemowym wsparciu i o tym, co najtrudniejsze, o cierpieniu dziecka, które nie zawsze potrafi nazwać swój ból.
Poruszono tematy:
- „Wspieranie rodziców w obliczu wyzwań wychowawczych”(Praktyczne strategie pracy z rodzicami, doświadczenia i inspiracje w pomocy) mgr Robert Bezdziecki
- „Ryzyka i strategie prewencji samobójstw wśród dzieci i młodzieży” (Praktyczne wskazówki dla nauczycieli i rodziców) mgr Lucyna Kuferska
- „Rola Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej i szkoły w zakresie profilaktyki zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży”(Rozpoznawanie kryzysu, budowanie wsparcia) mgr Janusz Tkaczow
- „Depresja, lęk, samookaleczenia, zaburzenia odżywiania” mgr Hanna Zienkiewicz
Podczas spotkania poruszono tematy, które dotykają najgłębszych aspektów życia dzieci i młodzieży. Słuchacze mogli także usłyszeć o rezyliencji - sile, która pozwala nam podnosić się mimo trudności, o jej znaczeniu w codziennym życiu i wychowaniu. Przytoczono również statystyki dotyczące samobójstw, co wyraźnie unaoczniło, z jak poważnym kryzysem mamy dziś do czynienia. Zwrócono uwagę na znaczenie pracy poradni psychologiczno-pedagogicznych oraz na kluczową rolę współpracy między szkołą, rodziną a instytucjami pomocowymi.
Słuchacze dowiedzieli się także jak można uzdrawiać wewnętrzny system? Poprzez kontakt, a nie kontrolę. Prezentowane podejście (nawiązujące do Internal Family Systems IFS) pokazało, jak można:nawiązać relację z częścią, która czuje ból, zauważyć część, która nas chroni, i podziękować jej, zaprosić energię JA do objęcia zranienia z troską. Prezentacja Pana Roberta Bezdzieckiego pozostawiła z pięknym przesłaniem, że nie chodzi o to, by walczyć ze sobą. Chodzi o to, by zbudować w sobie miejsce, które widzi, przyjmuje i integruje wszystkie części. Nie musimy być doskonałli. Możemy popełniać błędy, a mimo to naprawiać relacje. Obecność, uważność i chęć zrozumienia - już są wsparciem. To w nas istnieje Ja, które potrafi kochać, choć samo było kiedyś zranione - mogliśmy dowiedzieć się z prelekcji.
Rodzicielstwo to nie perfekcja, to obecność. Stan psychiczny rodzica nie jest tylko tłem, jest glebą, w której wzrastają korzenie dziecka. Zdrowie psychiczne opiekuna ma realny wpływ na emocjonalne bezpieczeństwo dziecka, ale rodzic nie musi być idealny. Bo nie ma idealnych rodziców.To, czego potrzebuje dziecko, to autentyczność, ciepło, i bezpieczna niedoskonałość i świadomość, że błąd nie rani tak mocno jak emocjonalna nieobecność. Rodzicielstwo to nie wyrok, lecz droga. Droga, na której mamy prawo się zatrzymać, zawrócić, zapytać o kierunek. Droga, na której można uczyć się być człowiekiem razem z dzieckiem, nie ponad nim.
Rodzic, wychowawca, terapeuta-wszyscy pracują sobą. Najgłębsze zmiany nie zachodzą przez techniki, ale przez obecność człowieka, który zna i rozumie siebie. W pracy wspierającej najważniejsze pytanie to: Z jakiego miejsca wewnętrznego dziś działam? Czy z poziomu lęku? Wstydu? Kontroli? A może z poziomu energii JA: spokoju, ciekawości, współczucia?Możemy także wychodzić z poziomu, który buduje zaufanie i leczy nie tylko dziecko, ale cały system rodzinny. Poznaliśmy też konretne (zmodyfikowane) przykłady osób zmagających się z róznymi problemami m.in. przykład Pana Łukasz - ojca zmagającego się z trudnościami, gdzie w relacji z teściami pojawiło się to, co często jest niewidoczne w codziennych konfliktach: wewnętrzny system części osobowości. Pan Łukasz miał w sobie: część, która złości się na dziadków i chce ich ukarać, część, która odczuwa ból widząc łzy dziecka, część, która chce mieć spokój i unika konfrontacji, oraz część-być może najmniej słyszana, która chce, by wszystko było dobrze. Każdy z nas nosi w sobie takie głosy. Nie jesteśmy tylko jedną reakcją. Jesteśmy złożonym, pięknym systemem prób, ochron, żalów, nadziei.
To tylko nieliczne z poruszanych kwestii. Kluczowa jednak zdaje się wartość wspólnego działania, empatii i uważności, zarówno w praktyce systemowej, jak i w relacjach codziennych.