wtorek, 18 grudzień 2018

Protest mieszkańców ulicy Kolejowej w Ełku

W związku z wpłynięciem skargi mieszkańców odnośnie budowy mieszkań socjalnych przy ul. Kolejowej, radny Hubert Górski zwołał dziś (18.12.2018r.) posiedzenie Komisji skarg, wniosków i petycji, której został przewodniczącym.W listopadzie br. miasto ogłosiło przetarg na budowę mieszkań socjalnych przy ul. Kolejowej. Decyzja o budowie budynku socjalnego przy ulicy Kolejowej została podjęta przez poprzednią Radę Miasta. W działaniach miasta mających na celu zwiększenie zasobów lokalowych nie ma nic dziwnego. Problem pojawia się jednak, jak to bywa najczęściej - w lokalizacji. Mieszkańcy mówią jednogłośnie: nie. Dlaczego? Czym argumentują protest? Czy chodzi na pewno tylko o lokalizację? Kogo nie chcą za sąsiadów? Uzasadniony bunt? Stygmatyzacja? Bezpieczna strefa komfortu czy zwyczajne widzimisię – jestem lepszy od innych?

Jak dowiadujemy się z posiedzenia dzisiejszej komisji (18.12.2018 r.) oraz debaty radnych z mieszkańcami ul. Kolejowej – nie będą to mieszkania socjalne, lecz komunalne. Kluczowe zdaje się także obalenie „mitów”: nie 6, 7, 10 bloków, lecz zaledwie 2. – zapewniają urzędnicy.

- Jestem trochę zażenowana, bo proszę powiedzieć, gdzie my powinniśmy te bloki stawiać? Gdzie byśmy nie postawili tam będą protesty! (…) Nie możemy dyskryminować ludzi, usuwać na margines, mówić, że to patologia – mówiła radna Anna Wojciechowska

- Chyba się nie rozumiemy. My nie mamy nic przeciwko tym ludziom – bronił mieszkańców ul. Kolejowej Tomasz Laskowski. Uważamy, że kumulacja tych ludzi w jednym miejscu nie jest dobrym rozwiązaniem. Ten budynek będzie nazwany komunalnym, może socjalnym, a po kilku latach może będzie nazywał się slums.

- Proszę Państwa, mówimy o mieszkaniach komunalnych, w takich mieszkaniach mieszka wielu obywateli. My nie możemy mówić, że to są ludzie innej kategorii, że będą wytykane przez dzieci.(…) Chodziło Państwu o to, żeby nie było mieszkań socjalnych? Wy już teraz nie chcecie nikogo, ani mieszkań socjalnych, ani komunalnych. Ja podejrzewam, że mielibyście duży problem, gdybym zaprosił na spotkanie z Wami te osoby i musielibyście spojrzeć im w oczy. To są tacy sami ludzie jak my. Mieszkańcy mieszkań komunalnych – to nie są ludzie dysfunkcyjni (…) - mówił Artur Urbański, Zastępca Prezydenta Ełku

 - My te miszkania kupujemy na całe życie, nie na kilka lat. Za 5 lat zmienią się włodarze, zmieni się rada i co wtedy?Nie mamy zaufania, że za kilka lat nie powiecie nam, że to jednak mieszkania socjalne - mówili mieszkańcy. 

Nie udało się dojść do porozumienia. Jak jednak zauważył radny Hubert Górski – bardzo ważną kwestią, którą warto brać zawsze pod uwagę w podobnych sprawach jest konieczność konsultacji samorządu z mieszkańcami. Mieszkania socjalne i komunalne są potrzebne i muszą być budowane także na terenach, które są w zasobach miasta – to kwestia, w której zgadzała się każda ze stron. Należy zweryfikować kryteria – na zmianę lokalizacji budowy jest już za pózno – uważa ratusz.

 - Byłem świadkiem tej dyskusji i słyszę ten głos wyraźnie. Moja opinia na ten temat jest podzielona, też mam „serce rozwalone na pół, ale moim obowiązkiem jest słyszeć Wasz głos!Trzeba więc powiedzieć jasno – Wy jesteście przeciwko i protest nadal trwa… ! - mówił radny Robert Wesołowski 

Kto "rozpętał burzę"? Wideo 

Dariusz Dracewicz

Stanowisko mieszkanców ul. Kolejowej  

Tomasz Laskowski 

Małgorzata Michalska 

Stanowisko Artura Urbańskiego Wiceprezydenta Ełku

Stanowisko radnego Nikodema Kemicera

Decyzje mieszkańców ul. Kolejowej