Dzień Wszystkich Świętych kojarzy nam się z płonącymi światełkami na grobach bliskich osób, dla innych z wiązankami kwiatów, jeszcze dla innych z modlitwą, refleksją i pamięcią o tych, którzy odeszli. Alternatywą dla zniczy, na uczczenie pamięci naszych bliskich zmarłych w miejscu ich pochówku są żywe kwiaty. 

„Plastikowe światełka pamięci” palą się przez chwilę, potem przy śmietnikach piętrzą się stosy plastiku. Wielkie, a nawet olbrzymie „puchary” zniczy o przeróżnych finezyjnych kształtach, do wyboru do koloru. Są też tacy, którzy na dekorację grobów wybierają piękną – choć nie tak pokazową  roślinność. Można też postawić jedynie symboliczny znicz. Wybór oczywiście należy do nas.

Najbardziej naszemu środowisku szkodzą znicze w plastikowej oprawie i sztuczne, plastikowe dekoracje m.in. wiązanki z tworzyw sztucznych ( sztucznie barwione, zawierają dużo metali ciężkich). Możemy jej zastąpić naturalnymi kwiatami, które ulegną biodegradacji). Kwiatami, które bardzo dobrze znoszą niskie temperatury są nasze polskie wrzosy.

Kolejna alternatywa to wiązanka przygotowana przez nas samodzielnie, w ogródku, lesie, na łące. Pora roku zachęca też do przygotowania pięknych jesiennych bukietów, które na pewno wyróżnią się oryginalnością pośród plastiku. Jeśli wybierzemy znicze, warto pamiętać, że dziś na rynku dostępne są też z  tzw. ekologicznym wkładem  - wielokrotnego użytku.