poniedziałek, 28 grudzień 2020

Wyzywał i obrażał ratownika, potem rzucił się na niego

Policjanci zatrzymali 33-latka z Ełku, który awanturował się z ratownikiem medycznym, udzielającym pomocy medycznej jego babci. Najpierw mężczyzna wyzywał i obrażał ratownika, potem rzucił się na niego i chciał pobić. Ratownik obronił się przed tą agresją, nie doznał obrażeń.

Kilka dni temu (23.12.2020r.) policjanci dostali zgłoszenie, że agresywny mężczyzna rzucił się na ratownika medycznego. Okazało się, że załoga karetki pogotowia udzielała pomocy babci tego mężczyzny. On przeszkadzał ratownikom i utrudniał im czynności. Wszedł do karetki, nie miał zakrytych ust oraz nosa i nie reagował na prośby opuszczenia pojazdu. Cały czas wyzywał ratowników i był agresywny. W końcu zaczął wymachiwać rękoma w kierunku jednego z ratowników, próbował zadawać ciosy i doprowadził do szarpaniny. Ratownik obronił się przed uderzeniami, powstrzymał agresora i na szczęście nie doznał obrażeń. Agresywny mężczyzna został niezwłocznie zatrzymany przez interweniujących policjantów i osadzony w policyjnej celi. 33-latek był nietrzeźwy - miał 1,2 promila alkoholu w organizmie.

Pracownik służby zdrowia podczas wykonywania obowiązków służbowych korzysta z ochrony, jaka przysługuje funkcjonariuszowi publicznemu.

Dlatego 33-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znieważenia funkcjonariusza publicznego i naruszenia jego nietykalności cielesnej. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Ełk