wtorek, 26 styczeń 2021

Znamy stanowisko Prezesa Zarządu Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w sprawie (nie)odśnieżania

Fot. Ilustracyjne/archiwalne Dzień Dobry Ełk Fot. Ilustracyjne/archiwalne Dzień Dobry Ełk

Trzeci zimowy miesiąc w mieście, pierwszy z intensywnymi opadami zaowocował niezadowoleniem mieszkańców Ełku i głośną debatą społecznościową w kwestii jakości odśnieżania.

Mieszkańcy zwracali uwagę, że nie brakowało miejsc zupełnie nie odśnieżanych lub odśnieżanych niewystarczająco. Jakość odśnieżania, a czasami zupełnego braku podejmowania czynności związanych z usunięciem zalegającego śniegu,  pozostawiała wiele do życzenia - mówili. Wpływało, to ich zdaniem na jakość funkcjonowania w mieście.

Znamy stanowisko Prezesa Zarządu Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Ełku Michała Edwarda Wendy.

Jaki jest na chwilę obecną stan przygotowania do dalszych prognozowanych opadów? Jak do kwestii (nie) odśnieżania w mieście odniósł się Prezes Zarządu PUK?

 - Każdy kraj szyje garnitur w oparciu o posiadany budżet i zawartą umowę - mówił. Szef ełckiego PUK- u zwizualizował także specyfikę i ilość posiadanego przez PUK sprzętu. Nie bez znaczenia są też braki kadrowe. - Jeśli chodzi o czynnik ludzki, zatrudnionych mamy 14 kierowców, w systemie 4- zmianowym. Pracownicy do ręcznego sprzątania, odśnieżania, to 10 osób, skład osobowy jest zdecydowanie mniejszy od zeszłorocznego. Zmniejszenie miesięcznej kwoty na odśnieżanie o 31 tyś, to zatrudnienie np. 6-7 pracowników - zaznaczył.  - Dodatkowy czynnik trudności, to mróz  – 25/28 stopni, gdzie sprzęt trzeba było ściągnąć z jedni, bo zamarzały filtry. - Dodatkowo jak wysłaliśmy podczas pracy na mrozie "ludzi ręcznych", to od razu 3 osoby trafiły na zwolnienie - tłumaczył.  - Inne problemy, które mamy, to stojące w ścisłych ulicach samochody, gdzie pług nie może wjechać. Problemem są też uliczki gdzie nie ma jak pchać lub rozepchać śniegu (...).

Ulice i chodniki, to jedna kwestia, zwrócono także uwagę na czynności odśnieżania,  nie podejmowane przez mieszkańców, mimo ciążącego na zarządzających nieruchomościami obowiązków. Poruszono także kwestię potrzeby zaangażowania Straży Miejskiej, która sprawdzać powinna - zdaniem niektórych radnych,  nieodśnieżane tereny prywatne, których także w mieście nie brakowało. 

Cała debata: