wtorek, 26 październik 2021

List od Mieszkańców osiedla Tuwima oraz Siedlisk - Parking najważniejszy - Skatepark w innym miejscu

Fot. Wikipedia/ilustracyjne Fot. Wikipedia/ilustracyjne

 Materiał nadesłany przez mieszkańca osiedla Tuwima. 

Ponad 200 mieszkańców Ełku oraz 130 osób z Siedlisk zawnioskowało o wybudowanie dużego parkingu w miejscu byłej kaplicy przy ulicy 11 Listopada. Takie wnioski trafiły 25 października do Rady Miasta oraz Prezydenta Ełku. Inwestycja będzie możliwa już w przyszłym roku jeśli ełccy włodarze uwzględnią zadanie w projekcie budżetu miasta na 2022 r. Pomysł ulokowania w tym miejscu skateparku nie zyskał uznania wśród większości ełczan.

W minioną sobotę 23 października zakończyła się rozbiórka byłej kaplicy przy ulicy 11 Listopada w Ełku. Co będzie dalej z tym miejscem, gdy parafia zwróci dzierżawiony teren Miastu? To pytanie stało się w ostatnich dniach przedmiotem żywej dyskusji nie tylko wśród mieszkańców osiedla Tuwima, ale i całego Ełku. Swój głos w tej spawie zabrali nawet mieszkańcy Siedlisk.

Problem braku miejsc parkingowych na osiedlu Tuwima znany jest od lat i z każdym rokiem narasta. Mieszkańcy od dawna proszą Urząd Miasta oraz Radnych o budowę dużego ogólnodostępnego parkingu. Potrzeby te zna m.in. Radny Adam Dobkowski (mieszkaniec osiedla Tuwima), który wcześniej wielokrotnie sygnalizował konieczność takiej inwestycji w miejscu byłej kaplicy. W ostatnim czasie zmienił nieco retorykę popierając koncepcję skate parku (lub kilku takich urządzeń) w tej lokalizacji. Okazało się jednak, że dla samych mieszkańców najważniejszy jest duży parking. Potwierdza to skala zainteresowania tematem i poparcie dla budowy parkingu.

Wynik 200 : 35 – parking wygrywa ze skate parkiem

W dniu 25 października do Radnych Rady Miasta oraz Prezydenta Ełku wpłynęły 23 pisma podpisane łącznie przez ponad 200 mieszkańców Ełku, którzy oczekują od miasta budowy parkingu w miejscu byłej kaplicy.

W pismach czytamy m.in. „Jedną z najważniejszych potrzeb osiedla Tuwima w Ełku jest zwiększenie liczby miejsc parkingowych. Dodatkowy duży parking to inwestycja, na którą czekamy od lat i którą w pełni popieramy. Teraz jest w końcu możliwość wybudowania takiego parkingu w miejscu byłej kaplicy przy ul. 11 Listopada. W związku z powyższym zwracamy się do Rady Miasta Ełku i do Pana Prezydenta Miasta Ełku z następującymi wnioskami:

Wniosek  1: Nie zmieniać przeznaczenia terenu po byłej kaplicy przy ul. 11  Listopada. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego przewiduje tutaj parking. Prosimy o utrzymanie tej funkcji i nie wprowadzanie zmian w MPZP dla tego terenu.

Wniosek  2: Wpisanie do projektu budżetu Miasta Ełku na 2022 r. budowy parkingu w miejscu byłej kaplicy przy ul. 11 Listopada, a następnie wykonanie tej inwestycji.

Mieszkańcy Siedlisk także za parkingiem na Tuwima

Co ciekawe w poniedziałek 25 października do Radnych oraz Prezydenta wpłynął także drugi wniosek mieszkańców miejscowości Siedliska koło Ełku. Blisko 130 osób poparło budowę dużego parkingu na osiedlu Tuwima (w miejscu kaplicy).

- Osiedle położone jest w bezpośrednim sąsiedztwie miejscowości Siedliska. Wielu mieszkańców ma na tym osiedlu rodziny, znajomych, przyjaciół. Tutaj także w razie potrzeby można zrobić zakupy w pobliskich sklepach, warzywniaku, cukierni, pizzerii czy aptece. Często problemem jest zaparkowanie samochodu, ponieważ liczba ogólnodostępnych parkingów jest zdecydowanie za mała. (…) Dlatego prosimy, by inwestycję – budowa parkingu w miejscu byłej kaplicy przy ul. 11 Listopada – wpisać do projektu budżetu miasta Ełku na rok 2022. – czytamy we wniosku mieszkańców Siedlisk.

O co chodzi z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego?

Wszystko zaczęło się od wniosku niewielkiej grupy mieszkańców z dwóch bloków na osiedlu. Zaledwie 35 osób ze wspólnot Tuwima 26A i 26B zawnioskowało o wybudowanie skate parku w miejscu byłej kaplicy przy ul. 11 Listopada.

Pomysł obecnie nie jest możliwy do zrealizowania, bo takiego obiektu nie przewiduje Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla tego miejsca (MPZP „Ełk – Kajki II”). Według założeń planu może tu powstać tylko i wyłączenie parking (bez możliwości lokowania jakichkolwiek innych elementów małej architektury, więc zapewne i urządzeń skate parku). Ewentualna procedura zmiany planu to długotrwały proces i niezgodny z postulatem mieszkańców.

Oprócz przeszkód formalno-prawnych montowanie tu urządzeń skateparku rodzi szereg innych wątpliwości. Względy bezpieczeństwa przemawiają za innym miejscem. Teren po byłej kaplicy położony jest bezpośrednio przy skrzyżowaniu ruchliwych ulic: 11 Listopada i Tuwima. Taki obiekt będzie po prostu niebezpieczny dla dzieci i młodzieży. Kolejna wątpliwość to bezpośrednie sąsiedztwo bloków i kościoła, co mogłoby by być uciążliwe dla mieszkańców czy wiernych uczestniczących we mszach lub pogrzebach. Hałas, muzyka z głośników to rzeczywistość innego skate parku, z którego młodzi ludzie korzystają przy ul. Parkowej w Ełku. Tu jednak nikomu to nie przeszkadza, bo obiekt znajduje się w pobliżu plaży miejskiej i jest znacznie oddalony od najbliższej zabudowy.

A może skate park pod wiaduktem? – ciekawa propozycja ełckiego radnego

Rozwiązanie znalazł radny Nikodem Kemicer, który zaproponował inną lokalizację dla skateparku. Jedną z potencjalnych możliwości daje teren pod wiaduktem drogowym na osiedlu (w pobliżu ulicy Kajki). Takie miejsce wydaje się bardziej odpowiednim (z dala od zabudowy, a dodatkowo wiadukt zapewniłby zadaszenie nad samym skate parkiem). Miejscy urzędnicy analizują czy taka koncepcja jest możliwa do realizacji. Jeśli nie, to na osiedlu są jeszcze dwa parki, gdzie można zamontować jakieś niewielkie rampy.

Co dalej z parkingiem na osiedlu Tuwima?

Inicjatywa jest teraz po stronie Prezydenta Ełku oraz Radnych Miasta, którzy z pewnością nie zignorują głosów i woli tak dużej liczby mieszkańców Ełku (ponad 200 osób wnioskujących o parking i nie zmienianie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego). Prezydent aktualnie przygotowuje projekt przyszłorocznego budżetu miasta, który w połowie listopada przedłoży Radnym. Jeśli prośba mieszkańców zostanie uwzględniona, to już w projekcie budżetu Prezydenta może pojawić się taka inwestycja (budowa parkingu w miejscu kaplicy).

Kolejnym krokiem będą prace miejskich radnych nad przedłożonym projektem budżetu. Radni mogą oczywiście inwestycję wyrzucić, ale byłoby to raczej dziwne, skoro taka jest potrzeba osiedla i wola samych mieszkańców.