Na ostatniej sesji Rady Miasta radni ustalili poziom diet. Przewagą głosów przyjęli uchwałę, dzięki której diety wróciły do poziomu sprzed podwyżek. Jak jawnie informują, brak podwyżek, to niefortunny zbieg okoliczności, pomyłka radnego Roberta Wesołowskiego, który wstrzymał się od głosu, a także problemy techniczne z tabletem kolejnej osoby upoważnionej do oddania głosu. Zwolennicy podwyżek będą kolejny raz zabiegać o znacznie wyższe diety. Grupa radnych oczekuje ich na poziomie maksymalnym. 

Przypomnijmy - dieta radnych  nie jest wynagrodzeniem za pracę, powinna jedynie stanowić ekwiwalent utraconych korzyści, jakich radny nie uzyskuje w związku z wykonywaniem mandatu (np. z tytułu utraty wynagrodzenia za pracę).

Jutrzejsze posiedzenie Rady Miasta śledzić możecie na żywo: https://www.youtube.com/channel/UCmWYAJABL1pjvorIJql-Ihw

Stosowny projekt uchwały w którym zabiegać będą o maksymalne stawki diet złożyli: 

• Dobkowski Adam,
• Dracewicz Dariusz,
• Arkadiusz Gąsiorek, 
• Wesołowski Robert,
• Piotr Karpienia,
• Emilia Górska,
• Ewa Awramik,
• Wolna Aneta,
• Surynt Andrzej,
• Michał Tyszkiewicz,
• Mirosław Sawczyński.

Jeśli uchwała zostanie przegłosowana tak wyglądać będą diety radnych: