sobota, 26 luty 2022

Ukraińcy zdobyli Kreml. W internecie. Facebook nałożył ograniczenia

Fot. Biełsat Fot. Biełsat

Przestała działać oficjalna strona prezydenta Rosji kremlin.ru. Wcześniej donoszono o atakach cybernetyczych na kilka innych stron rządu Rosji i państwowych mediów.

Jeszcze w środę po południu ukraiński wicepremier i minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow poinformował o trwającym zmasowanym ataku DDoS na strony internetowe organów państwowych, w tym Rady Najwyższej (parlamentu), Rady Ministrów i ministerstwa spraw zagranicznych.

W piątek agencja Reutera podała, że na zlecenie rządu Ukrainy werbowani są ochotnicy spośród ukraińskich hakerów, którzy mają pomagać chronić infrastrukturę krytyczną kraju oraz prowadzić cyberszpiegowskie misje przeciwko siłom rosyjskim.

Jegor Auszew, współzałożyciel firmy Cyber Unit Technologies, która zajmuje się bezpieczeństwem cybernetycznym, powiedział Reutersowi, że został poproszony o opublikowanie stosownego wezwania na forach hakerskich na wniosek wysokiego rangą urzędnika ukraińskiego ministerstwa obrony. Jak wyjaśnił, ochotnicy zostaną podzieleni na „defensywne i ofensywne jednostki cybernetyczne”. Te pierwsze będą wykorzystywane do ochrony infrastruktury krytycznej, np. elektrowni.

Firma Auszewa współpracuje z rządem Ukrainy w zakresie ochrony infrastruktury krytycznej.

Z kolei jednostki ofensywne pomogą ukraińskiemu wojsku w prowadzeniu cyfrowych operacji szpiegowskich przeciwko siłom rosyjskim.– Mamy obcą armię w swoim kraju. Musimy wiedzieć, co robi – oznajmił Auszew.

Facebook zakazał rosyjskim mediom państwowym reklamowania się i zarabiania na swojej platformie.

Działania te zostały podjęte w odpowiedzi na agresję Rosji na Ukrainę. Rosyjskim mediom państwowym zakazano reklamowania się na Facebooku i zarabiania na nim „w dowolnym miejscu na świecie”. Poinformował o tym szef działu polityki bezpieczeństwa Facebooka Nathaniel Gleicher.

Dodał, że jeszcze więcej rosyjskich mediów państwowych zostanie oznaczonych specjalnym tagiem w sieci społecznościowej. Po południu 25 lutego Roskomnadzor ogłosił początek częściowego ograniczenia dostępu do Facebooka, a wieczorem oświadczył, że zaczął spowalniać ruch w sieciach społecznościowych „z powodu cenzury rosyjskich mediów na platformie”.

W uzasadnieniu decyzji podano, że 24 lutego portal społecznościowy ograniczył konta czterech rosyjskich mediów: kanału telewizyjnego Zvezda, agencji informacyjnej RIA Novosti, Lenta.ru i Gazeta.ru.

25 lutego Prokuratura Generalna Rosji w porozumieniu z Ministerstwem Spraw Zagranicznych podjęła decyzję o uznaniu sieci społecznościowej za „zamieszaną w łamanie podstawowych praw i wolności człowieka, a także praw i wolności obywateli Rosji”. Według agencji Roskomnadzor 25 lutego 2022 r. zaczął podejmować działania w celu częściowego ograniczenia dostępu do Facebooka w Rosji.

Później tego samego dnia, 25 lutego, Nick Clegg, wiceprezes Meta, do której należy Facebook, napisał, że firma nie zastosuje się do żądań władz rosyjskich:

– Wczoraj władze rosyjskie nakazały nam zaprzestanie niezależnego sprawdzania faktów i zamieszczania postów na Facebooku czterech państwowych mediów. Odmówiliśmy. W rezultacie ogłosili, że zamierzają ograniczyć dostęp do naszych usług.

Clegg dodał, że zwykli Rosjanie używają usług Meta do wyrażania siebie:– Chcemy, aby ich głosy pozostały słyszalne.

Żródło:  https://belsat.eu/