Reorganizacja sieci szkół gminnych, to jedno z czołowych wyzwań, z którym mierzy się ostatnio Gmina Ełk. Kwestia poruszona została dziś na posiedzeniu Komisji ds. Oświaty. Radni nad projektem pracować mieli na Sesji Rady Gminy Ełk, w najbliższy piątek – 31 stycznia o godz. 13.00, tak się jednak nie stanie.
Jaki los czeka gminne placówki? Jakie konsekwencje w przyszłości miałaby reorganizacja? Czy szkoły zostaną zlikwidowane? Takie są obawy rodziców - uczniów z gminnych szkół w Chełchach, Mrozach Wielkich i Rękusach.
- „Redukcja”, to pierwszy krok do tego, żeby zupełnie zlikwidować placówkę – piszą w wiadomościach do nas zasmuceni rodzice. To proces, który można było przewidzieć i zapobiec mu - skarżą się.
- Największym i powszechnie znanym problemem wszystkich placówek jest niedofinansowanie. Utrzymanie jednego ucznia to kilkadziesiąt tysięcy rocznie, subwencja oświatowa – to zaledwie kilka tysięcy...
Dzieci w gminnych placówkach jest za mało, a koszty bardzo wysokie. Czy lokalni politycy pomogą zawrócić "kijem bieg rzeki"?
- Całym sercem jestem za zachowaniem szkół, te szkoły są jak perełki. Przekształcenie tych szkół poprowadzi z czasem do ich zamknięcia. W takich szkołach do ucznia podchodzi się indywidualnie. Dzieci to jest inwestycja ! - czytamy na FB Senator Małgorzaty Kopiczko.
Przekształcenia trzech, gminnych szkół podstawowych, wnioskiem Wójta Tomasza Osewskiego zostało zdjęta z dzisiejszego porządku obrad Komisji ds. Oświaty. Teraz radni mają czas, żeby wsłuchać się w głosy rodziców i rozważyć wszystkie "za i przeciw", tak aby móc wybrać najlepsze z rozwiązań...możliwych.